KLUB. Obóz w Bydgoszczy na miarę Ekstraklasy.

Wszystko co dobre szybko się kończy. Obóz przygotowawczy w Bydgoszczy przeszedł już do historii. Sześć dni solidnych treningów w ekstraklasowych warunkach, do tego świetna pogoda i atmosfera jednej wielkiej rodziny, gdzie jeden poszedłby za drugiego w ogień niezależnie od tego ile ma lat. Ośrodek Zawiszy okazał się bardzo gościnny, wspomnienia pozostaną na wiele miesięcy.

W kilku zdaniach pobyt w Bydgoszczy podsumowuje Piotr Wesołowski, Koordynator ds. szkoleniowo-sportowych w olkuskim Słowiku.

- Zakończyliśmy tygodniowy obóz piłkarski w Bydgoszczy na obiektach Zawiszy Bydgoszcz. Podczas pobytu na Kujawach, każdego dnia do naszej dyspozycji mieliśmy trzy pełnowymiarowe boiska o naturalnej nawierzchni, gdzie mogliśmy trenować trzy razy dziennie - dwa razy po 1,5 godziny oraz raz godzinę. Należy nadmienić, że na tych samych boiskach trenowały reprezentacje, które nie tak dawno przyjeżdżały na Mistrzostwa Świata do lat 20, więc warunki do trenowania mieliśmy na najwyższym poziomie. Szczerze przyznam, że w całym swoim życiu nie spotkałem się z tak dobrze przygotowaną płytą do treningu piłkarskiego. Dodatkowo nasi zawodnicy wychodzili na grę wolną na pełnowymiarowe boisko sztuczne. Codziennie mogliśmy korzystać również z profesjonalnej sali konferencyjnej, a nasza baza noclegowa nawiązywała do najlepszych obiektów w Polsce.

Podczas tegorocznego obozu mieliśmy 50 zawodników oraz 5 trenerów. Jak łatwo przeliczyć, na jednego szkoleniowca przypadało 10 graczy, co sprzyjało do przeprowadzania zajęć na wysokim poziomie. Jak dorzucimy do tego posiłki przygotowane specjalnie dla młodych sportowców oraz możliwość korzystania z odnowy biologicznej (sauna/ hydromasaże itp.) to mieliśmy kapitalne warunki do budowania formy sportowej. Wierzę głęboko, że wykonana przez nas praca nie pójdzie na marne i chłopcy w roku jubileuszu 10-lecia istnienia klubu na boiskach pokażą na co ich stać.

Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)