TRAMPKARZE. Surowa lekcja od Rozwoju.

Słowik U-15 ma za sobą drugi tej zimy mecz kontrolny. Zgodnie z przewidywaniami w starciu z Rozwojem Katowice podopieczni Pawła Curyło nic wielkiego nie zwojowali. Przegrali 1:7, tylko w pierwszej połowie nawiązując do renomowanego rywala.

Póki zespół ze stolicy Górnego Śląska grał na pół rezerwowym składem, olkuszanie trzymali się dzielnie. Natomiast po przerwie, kiedy opiekun Rozwoju wymienił całą jedenastkę na graczy występujących na co dzień w lidze wojewódzkiej, różnica na boisku stała się nie do zniwelowania. Katowiczanie dominowali w każdym aspekcie piłkarskiego rzemiosła, wygrali wysoko, w pełni zasługując na tak efektowne zwycięstwo.

- Dostaliśmy cenną lekcję gry, jednak w pierwszej połowie też udowodniliśmy, że potrafimy grać i stwarzać sobie sytuacje. Nie ma co rozpamiętywać wyniku, bo przed nami kolejne bezcenne sparingi przygotowujące zespół do ligi. Już niebawem starcie z Sarmacją Będzin – przyznaje trener Curyło.

Honorową bramkę dla Słowika jeszcze przed przerwą zdobył Michał Pałka.

Rozwój Katowice - OKS Słowik Olkusz 7:1 (2:1)

Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)