MŁODZIKI. Kompleks Hutnika. [FOTO]
![MŁODZIKI. Kompleks Hutnika. [FOTO]](https://static.futbolowo.pl/assets/870/0/b/803ef2b7793b3a47b5a5afeeee391c1ba5d6d3.jpg)
Po porażce 0:3 z AP 21 II Kraków wydawało się, że Młodzicy najgorsze mają już za sobą. Przekonywała o tym także pierwsza połowa kolejnego starcia o punkty z krakowskim Hutnikiem, po której obowiązywał bezbramkowy remis. Po zmianie stron wszystko się posypało, a goście zaczęli strzelać niemal hurtowo.
Premierowe dwa kwadransy nie zapowiadały pogromu na Czarnej Górze. Gra była wyrównana, a szanse na otwarcie wyniku miały oba zespoły. Trudno jednoznacznie stwierdzić, która z ekip bardziej zasługiwała na pierwsze trafienie. - Rzeczywiście, po pierwszej połowie trudno było wskazać faworyta. Hutnicy prezentowali się solidnie, jednak i my nie odstawaliśmy od przeciwnika – mówi Rafał Pięta, trener OKS-u.
Na drugą połowę Słowicy wyszli z nadziejami na jeszcze lepszą grę. Niestety schemat akcja za akcję obowiązywał tylko przez kilka minut. W następnych dużą przewagę na murawie uzyskali krakowianie, co dokumentowali kolejnymi bramkami. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Dawid Kostecki pokonując Daniela Grelewicza płaskim strzałem z kilku metrów. Nie minęło 120 sekund a Hutnicy mieli już dwa gole w zapasie, po tym jak celnie przymierzył Mateusz Bednarz. Gospodarze znaleźli się w trudnym położeniu, jednak szukali szans na złapanie kontaktu z rywalem. Udało się dzięki trafieniu Wojciecha Tracza, jednak odpowiedź drużyny z Nowej Huty była natychmiastowa. Sytuacji sam na sam nie zmarnował Dawid Maj. Ten sam zawodnik również ustalił wynik na 1:5 pokonując Grelewicza uderzeniem przy bliższym słupku. Wcześniej po strzale z rzutu wolnego Bednarza piłka trafiła w poprzeczkę, a trafiając w plecy bramkarza olkuszan wpadła do siatki.
- Mecz miał dwie odsłony. Pierwsza bardzo pozytywna, bo chyba jedna z najlepszych w całej rundzie. O drugiej natomiast musimy jak najszybciej zapomnieć. Mnożyły się błędy, głównie w obronie. Rywale zbyt łatwo dochodzili po sytuacji bramkowych, w których wykazali się dużą skutecznością. Przegraliśmy zasłużenie, gratuluję Hutnikowi. Musimy wziąć się w garść i jeszcze powalczyć. To przecież nie koniec sezonu – zaznacza szkoleniowiec Pięta.
Zwycięstwo w Olkuszu było dla Hutnika szóstym kolejnym spotkaniem bez porażki. Krakowianie „odpalili” w meczu ze Słowikiem i od tego czasu systematycznie punktują. Bilans dwumeczu Hutnika z OKS-em zdecydowanie na korzyść zawodników ze stolicy Małopolski – dwa pewne zwycięstwa i bilans bramkowy 9:2. Najbliższym rywalem olkuszan będzie AP 21 II Kraków.
OKS Słowik Olkusz – Hutnik Nowa Huta 1:5 (0:0)
Bramki: Tracz – 2x Bednarz, 2x Maj, Kostecki
OKS: Grelewicz – Błaszczykiwiecz, Gąsior, Gąsiorek, Kozera, Macałka, Mlaś, Pałka, Seweryn, Nawara, Piekarski, Tracz, B. Żaba, Zub.
Hutnik: Żmudzki – Bandura, Bednarz, Błaż, Kostecki Lichwała, Maj, Mróz, Waligóra, Manijak, Porębski, Tylek, Włodarczyk.
Komplet wyników 10. kolejki:
OKS Słowik Olkusz – Hutnik Nowa Huta 1:5
Wisła II Kraków – Nowa Proszowianka 3:0
Garbarnia II Kraków – AP 21 II Kraków 1:1
Siemacha-Progres Kraków – Wieczysta Kraków 2:2
Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)
Komentarze