Rocznik 2010. Napędzili stracha faworytom MLTalentów!

W sobotę 26 maja drużyna Słowika U-8 udała się na drugą serię gier w Małopolskiej Lidze Talentów na stadionie Hutnika w Krakowie. 16 drużyn z rocznika 2010 ponownie podzielono na dwie grupy. Grano systemem każdy z każdym.
Pierwszy mecz w grupie nasz zespół zagrał z teoretycznie mocniejszym rywalem - Wisłą Kraków. Olkuszanie pokazali, że w tym dniu są w dobrej formie i pokonali „Białą Gwiazdę” 1:0 po trafieniu Cudejki.
Drugi mecz rozegraliśmy z drużyną Dłubni Jangrot/Trzyciąż. Po strzale Rakusia skończyło się wynikiem remisowym 1:1.
W następnej potyczce na drodze do zwycięstwa stanęła drużyna Proszowianki Stanek Machinery. Także i tutaj, tak jak w przypadku Wisły, rywale musieli uznać wyższość drużyny z Olkusza - 2:0 po bramkach Rakusia i Nowak-Jurczyka.
W meczu z Unią Oświęcim Słowicy co chwilę atakowali i oddawali strzały na bramkę rywali ale żadne z uderzeń nie znalazło drogi do siatki, więc spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Do meczu z Bronowianką olkuszanie podeszli natomiast z dużym respektem, gdyż drużyna z Krakowa była w tym dniu w świetnej dyspozycji. Długi czas po golu Szymczyka utrzymywał się remis 1:1, lecz nie potrafiliśmy dowieźć tego wyniku do końca, tracąc bramkę w ostatnich sekundach meczu.
Kolejne spotkanie z AP Ochojno miało niemal identyczny przebieg. Po trafieniu Nowak-Jurczyka długo utrzymywał się remis, ale w ostatniej minucie Słowik U-8 również stracił bramkę i ostatecznie przegrał 1:2.
Na zakończenie grupowych zmagań olkuszanie rozegrali prestiżowe spotkanie z Cracovią. Tutaj gole już nie padły, choć gdyby bramki przyznawano za ilość wypracowanych okazji, to pewnie OKS triumfowałby w efektownych rozmiarach.
- Po bardzo dobrej grze w fazie zasadniczej, awansowaliśmy do grupy mistrzowskiej rozgrywek – relacjonuje trener Przemysław Michalski.
Premierowy mecz w tym gronie Słowicy pewnie wygrali z Triumfem Alwernia 2:0 po dwóch trafieniach Kuczyńskiego. Schody zaczęły się później – trochę niefartowne 0:2 z Sandecją Nowy Sącz, taka sama porażka z AP Zakopane i ponownie wynik 0:2 z krakowską Pogonią. Okoliczności wszystkich tych porażek były bardzo dziwne.
- Wyniki są tutaj sprawą drugorzędną. Z postawy chłopców jestem bardzo zadowolony. Przy większym szczęściu mogliśmy, a nawet powinniśmy wypaść jeszcze lepiej. Nie mamy się czego wstydzić – zaznacza szkoleniowiec OKS-u.
Na koniec wszystkie drużyny zostały nagrodzone medalami oraz dyplomami za udział w turnieju i serce pozostawione na boisku. Najlepszym zawodnikiem zespołu organizatorzy uznali Jakuba Kuczyńskiego.
Komplet wyników:
OKS Słowik – Wisła Kraków 1:0
OKS Słowik – Dłubnia Jangrot/Trzyciąż 1:1
OKS Słowik – Proszowianka Stanek Machinery 2:0
OKS Słowik – Unia Oświęcim 0:0
OKS Słowik – Bronowianka Kraków 1:2
OKS Słowik – AP Ochojno 1:2
OKS Słowik – Cracovia Kraków 0:0
OKS Słowik – Triumf Alwernia 2:0
OKS Słowik – Sandecja Nowy Sącz 0:2
OKS Słowik – AP Zakopane 0:2
OKS Słowik – Pogoń Kraków 0:2
Skład:
Konieczny - Nowak-Jurczyk, Szymczyk, Kuczyński, Rakuś, Wyżycki, Skalski, Kuś, Cudejko.
Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)
Komentarze