Sparingowy meldunek z Bielawy.

Przebywający na zgrupowaniu w Bielawie "Słowicy" rozegrali trójmecz z ekipą Śląska Łubiany. Dlaczego trójmecz? Ano dlatego, że doszło do aż trzech meczów kontrolnych - dla każdego rocznika po jednym.
Najlepiej wypadli 11 i 12-latkowie. Olkuszanie pewnie ograli rywala 8:2. Po dwie bramki zdobyli Michał Macałka i Damian Gąsiorek, a po jednym trafieniu dołożyli też: M. Seweryn, Kołataj, Tracz i Kozyra.
Bardziej wyrównany przebieg miała konfrontacja najstarszego rocznika 2001-2002. Słowik wygrał 3:2 po dwóch trafieniach Norberta Chochoła i golu Damiana Kluczewskiego.
Do prawdziwego festiwalu strzeleckiego doszło natomiast podczas ostatniego pojedynku, w którym naprzeciwko siebie stanęli zawodnicy z rocznika 2006 i młodsi. Tutaj skończyło się na hokejowym remisie 8:8, a z woli trenerów w celu wyłonienia zwycięzcy spotkania zarządzono serię rzutów karnych. Nerwy lepiej wytrzymali gracze OKS-u i to oni triumfowali 10:9. Bramki dla Słowika zdobyli: Kuba Tyliba - trzy, a po jednej Bąchór, Szczygieł, Szymczyk, Flacht oraz Tomsia.
- Cenne sprawdziany po tygodniu wymagających zajęć. Jesteśmy zadowoleni z chłopców i z pracy jaką tutaj wykonaliśmy. Wynik meczów sparingowych jest sprawą drugorzędną, ale każde zwycięstwo, nawet to towarzyskie cieszy. Chłopcy mieli okazję sprawdzić się na tle solidnego rywali i egzamin zdali bardzo dobrze - relacjonuje z Dolnego Śląska Rafał Pięta, klubowy koordynator.
Komentarze