TRAMPKARZE. Thriller w Proszowicach na remis.

Najpierw dali się szybko zaskoczyć, później na początku drugiej połowy wyszli na prowadzenie, by ostatecznie z Proszowic wywieźć jeden punkt.

Mowa o podopiecznych Daniela Żmudki, którzy znowu zgotowali sobie i swojemu szkoleniowcowi piłkarski thriller. Na bramkę rywali z pierwszych minut autorstwa Rasia, zaraz po upływie drugiego kwadransa debiutanckim golem w nowych barwach odpowiedział Patryk Kasprzyk, a dokładnie w 42. minucie bramkarza rywali pokonał także Mateusz Jedynak.

W tym momencie wydawało się, że deja vu ze spotkania z Borkiem jest bardzo możliwe. Gospodarze grali jednak do końca, a za ambitną postawę zostali nagrodzeni przez los drugim golem Porębskiego, który zadecydował o podziale punktów.

- Tutaj nie ma łatwych spotkań, każdy mecz trzeba wybiegać, na murawie zostawiając mnóstwo zdrowia i całe serce. Ktoś powie, że straciliśmy szansę na coś więcej, ale ja osobiście bardzo szanuję ten punkt – komentuje trener Żmudka.

Słowik U-15 nie miał zbyt wiele czasu na regenerację sił. Już we wtorek 17 kwietnia na Czarnej Górze czeka go bowiem kolejna potyczka o EkstraLigowe punkty. Rywalem olkuszan będzie Bronowianka Kraków - zespół który najpierw zremisował 2:2 z Garbarnią, a w miniony weekend rozbił u siebie 11:0 Świt Krzeszowice. Szykuje się ciężka przeprawa.

Nowa Proszowianka Proszowice – OKS Słowik Olkusz 2:2 (1:1)
1:0 – 9' Krystian Raś
1:1 – 31' Patryk Kasprzyk
1:2 – 42' Mateusz Jedynak
2:2 – 58' Jakub Porębski

OKS: Kucharczyk, Skorupka – Kasprzyk, Gąsior, Gąsiorek, Janda, Jedynak, Kania, Karcz, Mlaś, Swędzioł, Ciosek, B. Lipiński, Piątek, Piekarski, J. Żaba.

Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)