ORLIKI. Bramkowe gradobicie na początek sezonu!

ORLIKI. Bramkowe gradobicie na początek sezonu!

Dwa mecze, a w nich 24 strzelone bramki, to dorobek zespołu Orlików (U-11), który w sobotę zainaugurował rozgrywki prowadzone przez Podokręg Piłki Nożnej Kraków. Poszło łatwiej, niż można się było tego spodziewać. Słowik urządził sobie strzeleckie fajerwerki, a o sile podopiecznych Sylwestra Brzezińskiego przekonali się ich rówieśnicy z Modlnicy i Bolechowic.

Do zgranej już wcześniej drużyny, latem doszło kilku bardzo wartościowych graczy, którzy jeszcze przed wakacjami stanowili o sile ekipy Żaków. Teraz OKS może pochwalić się prawdziwym drem-teamem, który już na samym wstępie pokazał swoje oblicze, nokautując dwóch rywali.

Premierowy miniturniej wchodzący w skład krakowskiej ligi Orlików z udziałem młodych olkuszan odbył się na „Blisko Boisko” zlokalizowanym na os. Słowiki. Rola gospodarza zobowiązywała do udanego występu, tym bardziej, że kilkadziesiąt minut wcześniej po zwycięstwo w podobnych zawodach sięgnęli przebudowani kadrowy Żacy. Skoro więc udało się młodszym zawodnikom, to niby czemu ci nieco starsi mieliby być gorsi?

W pierwszym turniejowym spotkaniu naprzeciwko siebie stanęły zespoły Błękitnych Modlnica i OKS-u Olkusz. Było to historyczne wydarzenie dla obu klubów, bowiem do tej pory, jeszcze nigdy nie mieliśmy przyjemności mierzyć się akurat z tą ekipą spod Krakowa. Swoisty debiut wypadł lepiej niż tylko dobrze – wypadł bowiem fantastycznie! „Słowicy” ani przez moment nie dali po sobie poznać premierowej tremy, gromiąc przeciwnika aż 14:0. - Przeważaliśmy pod każdym względem piłkarskiego rzemiosła. Byliśmy szybsi, lepiej operowaliśmy piłką i przede wszystkim strzelaliśmy bramki – cieszy się opiekun Orlików, Sylwester Brzeziński. - Bardzo podobnie wyglądało nasze drugie starcie, tym razem ze Skrzatami z Bolechowic. Druga wygrana w dwucyfrowych rozmiarach tylko potwierdziła wyborną dyspozycję dnia chłopców – dodaje olkuski szkoleniowiec.

„Słowicy” ograli przyjezdnych z Bolechowic 10:0 i tym samym nie bez przyczyny objęli prowadzenie w swojej grupie, gdzie obok sobotnich rywali znajdują się jeszcze: Bronowianka Kraków, Sokół Kocmyrzów i Orzeł Bębło. - Zwycięzca tabeli po rundzie jesiennej awansuje do silniejszej grupy, więc jest się o co bić – przekonuje klubowy koordynator, Rafał Pięta.

W sobotę Orlicy wykonali pierwszy krok ku jeszcze lepszej ligowej przyszłości i zarazem udowodnili, że ich dominacja z ubiegłego sezonu na olkuskich boiskach nie była dziełem przypadku. W najbliższą sobotę 20 września o godz. 10:00 startuje drugi miniturniej, tym razem w Kocmyrzowie, gdzie chcąc nie chcąc trzeba przyznać, że OKS będzie faworytem.

- Dobrze się stało, że na „własnych śmieciach” mogliśmy zagrać przy tak pięknej pogodzie. Skorzystali na tym nie tylko zawodnicy, ale również my trenerzy i rodzice. Po turnieju popłynęło w naszą stronę wiele ciepłych słów, a rywale gratulowali nam postawy. Jestem bardzo zadowolony z chłopców, bowiem mimo niezaprzeczalnej przewagi do samego końca obu spotkań starali się grać na sto procent. „Bramkowe gradobicie” już za nami, w Kocmyrzowie musimy się liczyć z nico większym oporem rywali – podkreśla trener Brzeziński.

Po ostatnim meczu w stronę Oskara Błaszczykiewicza popłynęło gromkie „Sto lat!”. Wszystko z racji 8. urodzin tego małego wzrostem, ale wielkiego sercem piłkarza.

Komplet wyników:
Błękitni Modlnica – OKS Słowik Olkusz 0:14
Błękitni Modlnica – Skrzaty Bolechowice 0:10
OKS Słowik Olkusz – Skrzaty Bolechowice 10:0

OKS Słowik: Bryniak, K. Seweryn – M. Seweryn, Macałka, Barczyk, Brzeziński, Gąsior, Gąsiorek, Mlaś, Błaszczykiewicz, Kołataj, Ziaja, Noga.

Strzelcy bramek:
7 – Kacper Gąsior,
5 – Patryk Mlaś,
5 – Maciej Barczyk,
2 – Oskar Błaszczykiewicz,
1 – Piotr Brzeziński,
1 – Michał Macałka
1 – Damian Gąsiorek

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości