KLUB. Dwa oblicza wiosennej inauguracji.

Ze zmiennym szczęściem rundę wiosenną rozpoczęły najstarsze zespoły Słowika. W Wielki Czwartek srogą lekcję futbolu w Krakowie odebrali Trampkarze, natomiast w Wielki Piątek także w stolicy Małopolski ostro postrzelali podopieczni Pawła Curyło. Nie doszło do meczu Młodzików. Skalanka poprosiła o zmianę terminu spotkania.
TRAMPKARZE. SMS Kraków - OKS Słowik Olkusz 6:0 (1:0)
Z pewnością nie tak wyobrażali sobie inaugurację wiosny podopieczni Daniela Żmudki. Zespół U-15 w Wielki Czwartek na otwarcie rundy doznał wysokiej porażki w Krakowie ze swoimi rówieśnikami ze Szkoły Mistrzostwa Sportowego. W pierwszej połowie gospodarze przewagę na boisku udokumentowali tylko jednym golem autorstwa Jakuba Rzączkowskiego. Worek z bramkami rozwiązał się po przerwie. Pomiędzy 50. a 54. minutą gospodarze zanotowali aż trzy trafienia. Szansa na zmazanie plamy nadarzy się w niedzielę 8 kwietnia, kiedy to do Olkusza przyjedzie inna krakowska ekipa – Borek, która w tym roku o punkty jeszcze nie zagrała.
JUNIORZY MŁODSI. Bieżanowianka Kraków - OKS Słowik Olkusz 2:8 (1:5)
W znacznie lepszych humorach od Trampkarzy święta wielkanocne spędzili nasi Juniorzy, którzy w pierwszym meczu o punkty w 2018 roku nie dali szans Bieżanowiance. Olkuszanie w stolicy Małopolski dominowali od samego początku, już do przerwy uzyskując bezpieczną zaliczkę. Po zmianie stron na boisku pojawili się zmiennicy, ale i oni udowodnili swoją wartość. Ostatecznie Słowik U-17 mocno zbliżył się do dwucyfrówki. Premierowego hattricka skompletował Filip Szymaniuk, dwa gole dołożył Janek Koźlik, a listę strzelców uzupełnili Norbert Chochół, Bartek Śliwka oraz Oliwier Gardas. Miejscowi odpowiedzieli dwoma golami. - Pierwszy mecz zawsze jest dużą niewiadomą. Chłopcy jednak w większości solidnie przepracowali okres przygotowawczy i tak naprawdę byłem spokojny o ich dyspozycję. Wynik mówi sam za siebie. Przy lepszej skuteczności mogliśmy wygrać jeszcze wyżej, ale grzechem w tej sytuacji jest wybrzydzać – mówi Paweł Curyło, trener Juniorów Młodszych.
Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)
Komentarze