KLUB. Kolejne zmiany w terminarzach.

Zgodnie z przewidywaniami piątkowy mecz Młodzików z AP 21 Kraków został przełożony na przyszły tydzień. Wszystko przez fatalny stan murawy na olkuskim stadionie, która po niedawnych opadach śniegu oraz wtorkowym dwumeczu młodzieżowych drużyn KS-u jeszcze długo będzie do siebie dochodzić.
Trener Rafał Pięta nie chciał pauzować drugi raz z rzędu, dlatego zaproponował rywalom, by to spotkanie rozegrać na ich obiektach. Niestety sztab AP 21 również nie był w stanie zapewnić godnych warunków na rozegranie tego spotkania, więc wyznaczono nowy termin tej konfrontacji – następny tydzień. Tak więc Słowicy z rocznika 2004 i młodsi mają teraz przed sobą mały maraton. O I-ligowe punkty zagrają we wtorek, w piątek i w niedzielę w kolejności takiej, jak sugeruje terminarz, a więc na wyjeździe z Hutnikiem, u siebie z AP 21 i na Rydlówce z Garbarnią.
- To będzie nie lada wyzwanie. Trzy trudne potyczki w odstępie kilkudziesięciu godzin. Nie ma jednak co wybrzydzać, tylko trzeba grać. Pogoda nie jest naszym sprzymierzeńcem, sami musimy powalczyć o naszą sportową twarz. Dwukrotnie pokazaliśmy charakter, zeszliśmy z boiska jako zwycięzcy. Im dalej tym trudniej, ale wierzę w mój zespół – mówi Rafał Pięta, szkoleniowiec Młodzików.
W niedzielę na Czarnej Górze z SMS-em Kraków mieli również zagrać nasi Trampkarze. Do pojedynku dojdzie, tyle tylko, że na obiekcie rywali. SMS przystał na prośbę trenera Pawła Curyło i zgodził się na zmianę gospodarza. - Tylko taka decyzja wchodziła w grę. Za kilka tygodni krakowianie przyjadą do nas i wszystko się wyrówna. Jeśli mówić o naszych szansach na korzystny wynik, to jestem pozytywnie nastawiony. Łatwo nie będzie, ale tutaj nie ma prostych spotkań – przekonuje opiekun rocznika 2002.
Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)
Komentarze