JUNIORZY. Dwucyfrówka z Wisłą Rząska! [FOTO]
Pewne zwycięstwo nad Wisłą Rząska odnieśli w niedzielę podopieczni Pawła Curyło i Tomasza Synowskiego. Słowik U-17 zgarnął drugi w obecnych rozgrywkach komplet punktów, strzelając rywalom aż 13 bramek. Hattricki w tym spotkaniu na swoich kontach zapisali Oliwier Piątek oraz Sebastian Gałka.
Przed meczem o przeciwniku olkuszanie wiedzieli tyle co nic. Zaraz po przyjeździe zespołu Wisły do Osieka okazało się, że rywale mogą mieć na boisku spory problem, bowiem do gry uzbierali raptem 11 zawodników, bez możliwości zmiany. Jednak piłka zna już takie historie, kiedy spisywany na straty wznosił się na wyżyny i sprawiał niespodziankę. Tym razem jednak do żadnej sensacji nie doszło.
Już po pierwszych 45 minutach blisko było dwucyfrówki. Słowicy zaczęli od mocnego uderzenia. Wynik otworzył Michał Macałka, a bramkowy kwadrans zakończyli Nikodem Kania oraz Oliwier Piątek. Później z ponad 30 metrów z rzutu wolnego piłkę za plecy bramkarza gości wrzucił Bartłomiej Żaba i tym sposobem miejscowi prowadzili już 4:0. Piąte trafienie to dzieło Oliwiera Piątka, podobnie jak gol numer 6. Za pierwszym razem „Oli” wygrał pojedynek sam na sam, a za drugim tylko dostawił nogę do zbitej przez golkipera futbolówki. Następnie w obrębie szesnastki faulowany był Macałka, a rzut karny pewnym strzałem na bramkę zamienił B. Żaba. To nie koniec. Z lewej strony pola karnego po długim rogu przymierzył aktywny Macałka, a rezultat do przerwy ładnym uderzeniem z powietrza ustalił Mateusz Seweryn.
Przy tak wysokim prowadzeniu na drugą połowę olkuscy trenerzy desygnowali do gry nieco inną drużynę, korzystając ze wszystkich dostępnych zmian. Roszady w składzie nie wpłynęły na przebieg gry. Słowik nadal był w natarciu, jednak procent skuteczności gospodarzy mocno spadł. Dziesiątą bramkę dla OKS-u zdobył filigranowy, ale charakterny Oskar Błaszczykiewicz, a następnie swoje małe show zaprezentował Sebastian Gałka. „Seba” do 60. minuty nie miał najlepszego dnia, ale ostanie pół godziny zrekompensowało wcześniejsze niedociągnięcia. Trzy trafienia i klasyczny hattrick zamknęły to jednostronne spotkanie, a ostatni gwizdek arbitra obwieścił efektowny triumf Słowika U-17. Wynik 13:0 będzie ciężko tej jesieni powtórzyć.
- Do rywali podeszliśmy z szacunkiem. Szybko objęliśmy prowadzenie, które w następnych minutach potrafiliśmy poprzeć kolejnymi bramkami. Chwilami boiskowe wydarzenia bardziej niż grę o ligowe punkty przypominały strzelecki trening, jednak cieszę się, że chłopcy solidnie podreperowali swoje konto, bo tych goli w końcowym rozrachunku możemy potrzebować. Przeciwnicy poważniej nam nie zagrozili, ale przez pełne 90 minut dzielnie się bronili. Pochwalam taką postawę i życzę Wiśle powodzenia w następnych tygodniach – komentuje ostateczne rozstrzygnięcie trener Paweł Curyło.
Co do rywali: Wisła mimo iż zagrała gołą jedenastką, to jednak ani przez moment zespół z Rząski nie odpuścił i nie zwiesił głów, ambitnie walcząc o honorową porażkę. I za to przeciwnikom zgodnie ze słowami szkoleniowca należą się duże słowa uznania. Tracili bramki seriami, ponieśli dotkliwą porażkę, ale charkteru odmówić im nie można. Kończące się wakacje z pewnością pozwolą uzupełnić kadrę i nawiązać do znacznie lepszych wyników.
OKS Słowik Olkusz – Wisła Rząska 13:0 (9:0)
1:0 – Michał Macałka
2:0 – Nikodem Kania
3:0 – Oliwier Piątek
4:0 – Bartłomiej Żaba
5:0 – Oliwier Piątek
6:0 – Oliwier Piątek
7:0 – Bartłomiej Żaba (karny)
8:0 – Michał Macałka
9:0 – Mateusz Seweryn
10:0 – Oskar Błaszczykiewicz
11:0 – Sebastian Gałka
12:0 – Sebastian Gałka
13:0 – Sebastian Gałka
Sędziowali: Waldemar Pączek oraz Dawid Gajdziszewski i Miłosz Bratek (Olkusz)
Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)
Komentarze