JUNIORZY MŁODSI. Nieoczekiwana przerwa przed I Ligą.

JUNIORZY MŁODSI. Nieoczekiwana przerwa przed I Ligą.

Epidemia koronawirusa w całej Europie sprawiła, że piłka nożna – co zrozumiałe – zeszła na drugi plan. Wszystkie rozgrywki w Polsce zostały zawieszone przynajmniej do końca marca, choć prawdę powiedziawszy, w naszym kraju szykuje się pewnie nieco dłuższa przerwa od futbolu. Co przyniesie przyszłość czas pokaże, my jednak wierzymy, że za kilka tygodni sytuacja się ustabilizuje i będzie można przystąpić do gry o punkty. Najstarsza z naszych ekip U-17 po wygraniu jesienią II Ligi, znalazła się w gronie drużyn walczących na zapleczu Małopolskiej Ligi Juniorów Młodszych.

W ostatnich miesiącach ubiegłego roku na podopiecznych Pawła Curyło i Tomasza Synowskiego nie było mocnych. Olkuszanie wygrywali mecz za meczem, pewnie zmierzając po awans. Jedynie SMS Kraków stawił poważniejszy opór „Żółto-Niebieskim”, ale i nawet w bezpośrednich starciach z wiceliderem OKS ugrał cztery punkty. Ledwie dwa stracone oczka w przeciągu całej rundy zapewniły Słowikom promocję na wyższy level.

Małopolski Związek Piłki Nożnej z początkiem marca przedstawił terminarz rozgrywek I ligi Juniorów Młodszych. Znalazło się w nim osiem zespołów. Oprócz beniaminka z Olkusza, Bronowianka Kraków, Krakus Nowa Huta, Jadwiga Kraków, Borek Kraków, Hutnik II Kraków, Zieleńczanka Zielonki i SMS Kraków, który awansował do tego grona z drugiego miejsca tej samej tabeli, którą zdominował Słowik.

- Po samych nazwach rywali widać, że skończyły się przelewki. Teraz w każdym meczu będziemy musieli zostawić na boisku mnóstwo zdrowia i energii. Na tym szczeblu nie ma już przypadkowych drużyn, tutaj poziom zmagań będzie wysoki i domyślam się, że bardzo wyrównany – przekonuje trener Curyło.

Słowik U-17 tej zimy zdążył rozegrać już sześć meczów sparingowych. Pięć z nich olkuszanie wygrali, tylko w Katowicach z tamtejszym Rozwojem ponieśli nieznaczną porażkę. Do tego wygrali w Krakowie, Czeladzi, Sosnowcu, Częstochowie i Radziszowie. Z pracy jaką do tej pory wykonali zawodnicy szkoleniowcy są zadowoleni. - Nie możemy z trenerem Tomkiem narzekać ani na frekwencję na zajęciach, ani na zaangażowanie chłopaków w trening. Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że awans jest nagrodą, którą trzeba odpowiednio wykorzystać. Chcemy dać sobie jeszcze więcej radości, co przełoży się na dalszy rozwój tej drużyny – dodaje Paweł Curyło.

Od środy treningi Juniorów Młodszych zostały zawieszone do odwołania. Powrót do zajęć będzie zapewne równoznaczny z powrotem do szkoły. Pozostało czekać na decyzje Rządu. - Bardzo byśmy chcieli wrócić na boiska jak najszybciej, ale rozumiemy powagę sytuacji. Najważniejsze jest bezpieczeństwo, którego obecnie nie ma, stąd przymusowy rozbrat z piłką. Wierzę jednak, że ta przerwa nie wpłynie negatywnie na dyspozycję chłopców. Mają rozpisane zadania domowe, jeśli będą się ich trzymać, powrót do zajęć będzie czystą przyjemnością – kończy trener Curyło.

Wyniki dotychczasowych meczów testowych Słowika U-17:
Garbarnia Kraków – OKS Słowik Olkusz 1:2
Rozwój Katowice – OKS Słowik Olkusz 1:0
CKS Czeladź – OKS Słowik Olkusz 3:4
Ajaks Częstochowa – OKS Słowik Olkusz 0:2
Czarni Sosnowiec – OKS Słowik Olkusz 2:3
Radziszowianka Radziszów – OKS Słowik Olkusz 0:6

Biuro Prasowe OKS Słowik
(PK)

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości